wtorek, 29 października 2013

I Seminarium Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym i Przyrodniczym


Serdecznie zapraszamy na Seminarium organizowane przez Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym i Przyrodniczym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, które odbędzie się w dniu 7.XI.2013 roku o godzinie 16.30 w sali posiedzeń Rady Wydziału w Centrum Nauk Humanistycznych, ul. K. Obitza 1.
Program Seminarium:
1. S. Czachorowski, Dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze jako projekt badawczy.
2. M. Śliwa, Dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze jako projekt dydaktyczny – relacja z pobytu w University College of Northern Denmark; projekty FSS.
3. Z. Wojciechowska, Mazurzy na Syberii - relacja z wyprawy

dr hab. Stanisław Czachorowski, prof. UWM
dr Jacek Kowalewski, 
dr Małgorzata Liszewska 
dr Marta Śliwa

poniedziałek, 28 października 2013

Autowizerunek regionalisty - My, regionaliści. Inspiracje, autodefinicje, perspektywy

W dyskusji poświęconej znaczeniu regionalizmu w kształtowaniu tożsamości społeczno-kulturowej naszego społeczeństwa, brakuje refleksji związanej z etosem regionalisty, rozumianym jako zbiór wartości, postaw i wzorów zachowań. Uzasadnione wydają się zatem działania zmierzające do ukazania autowizerunku tej specyficznej grupy społeczników, cieszących się uznaniem środowiska. Jest to szczególnie istotne w kontekście płynności, zmienności i sieciowości zjawisk współczesnego świata.

Starając się uzupełnić tę lukę, działający w strukturach Uniwersytetu Łódzkiego Interdyscyplinarny Zespół Badania Wsi, opublikował 2 zbiory: Ja – regionalista. Refleksje, stanowiska, komentarze, Łódź 2010, ss. 136, oraz Kim jesteś, regionalisto? Sylwetki, opinie, diagnozy, Łódź 2012, ss. 270. Zdając sobie sprawę, że do wielu regionalistów nie dotarły informacje na temat przedsięwzięć realizowanych w poprzednich latach, otwieramy trzecią edycję projektu, nadając jej roboczy tytuł: My, regionaliści. Inspiracje, autodefinicje, perspektywy.

Zwracamy się zatem do animatorów działań społecznych (w sensie kulturowym, edukacyjnym, polityczno-administracyjnym i ekonomicznym), miłośników miejscowości i regionów, badaczy, folklorystów, innymi słowy wszystkich tych, którzy czują się regionalistami z prośbą o wypowiedź. Może ona posiadać charakter refleksji bardzo osobistej lub także naukowej, określającej związek ze społecznością lokalną lub regionalną oraz z przestrzenią rozumianą jako region - mała ojczyzna.

W ramach wypowiedzi:

  1. Prosimy o opisanie własnej „drogi do regionalizmu”, ze szczególnym uwzględnieniem jej początków. Chodzi o próbę autorefleksji i określenia co legło u podstaw emocjonalnego i/lub praktycznego zaangażowania na rzecz najbliższej okolicy, regionu? 
  2. Prosimy o określenie jak kształtuje się zagadnienie autorytetów w środowisku regionalistycznym? Kto dla Pani/Pana był lub jest postacią archetypiczną, wzorem, mentorem, godnym naśladowania autorytetem? Czy jest ktoś kogo uznać można za autorytet dla szerszego środowiska, w którym Pani/Pan działa? 
  3. Prosimy o podjecie próby autorskiej definicji - kim jest regionalista? - w oparciu zarówno o własne doświadczenia, jak i obserwacje działań innych osób zasługujących na to miano. 
  4. Prosimy o wyrażenie opinii jak zmiany społeczno-kulturowe, polityczne i gospodarcze ostatnich 2 dekad, wpłynęły na kształt i warunki uprawiania regionalizmu? Kim był regionalista dawniej, a kim jest obecnie? Co stanowi dziś szczególny przedmiot troski regionalisty? Z czym wiążą się obawy lub nadzieje? Co stanowi potencjalne lub rzeczywiste zagrożenie lub szansę? 
  5. Prosimy o nakreślenie idealnej wizji regionu i regionalizmu. Może ona mieć charakter postulatów praktycznych (planów na przyszłość) jak i zestawu oczekiwań zarówno w stosunku do samych mieszkańców jak i reprezentantów świata nauki, gospodarki, polityki etc.
Licząc na podjęcie powyższych kwestii, nie narzucamy określonego porządku, charakteru ani schematu wypowiedzi. Mając jednak na uwadze względy redakcyjne, proponujemy, aby rozmiar artykułu nie przekraczał 10 stron (optymalnie: Word, Times New Roman, czcionka 12). Ewentualne przypisy – klasyczne, prosimy umieścić na dole każdej strony. Na materiały będziemy czekać do 15 grudnia 2013 roku. Druk (po pozytywnej recenzji wydawniczej) przewidziany jest w 2014 roku. 

Zachęcając do współpracy, łączymy serdeczne pozdrowienia. 
Koordynator projektu 
dr Damian Kasprzyk 

Opatrzony tytułem, niepublikowany wcześniej tekst prosimy przesłać na adres: damikas@o2.pl lub pocztą tradycyjną wraz z nośnikiem: dr Damian Kasprzyk, Zakład Etnologii i Folklorystyki UŁ, ul. Pomorska 149/153, 90-236 Łódź 

Prosimy o podanie afiliacji w postaci nazwy instytucji, stowarzyszenia, uczelni lub po prostu miejscowości, a także dołączenie numeru telefonu (do naszej wiadomości) oraz krótkiej „notki o autorze”.

niedziela, 27 października 2013

Co zrobić z kłódkami na moście?

(Kłódka w parku nad Łyną, Olsztyn, fot. S. Czachorowski)
Tradycja to jest coś, co się rodzi, trwa, zmienia (przeobraża), czasem zamiera. Nie pojawia się nagle i nagle nie znika. Co najwyżej zmienia oblicze. W pielęgnowaniu tradycji nie chodzi o muzealne niekonserwowanie lecz o twórczą aktualizację i dostosowywanie do współczesności. Czerpanie ze swojego dziedzictwa jest mądrością. I umiejętnością.

Taką nową, globalną tradycją są kłódki na moście (pokłosie książki i filmu, a więc źródło z globalnej popkultury). W wielu miastach na mostach pojawiły się kłódki, klucze wrzucane są do rzeki. Moda ta roznosi się jak epidemia. Jedni się cieszą i traktują jako dodatkową atrakcję turystyczną, inni oburzają i usuwają. Na przykład w Olsztynie kolejny raz pousuwano kłódki, tym razem z Mostu Jana (czytaj więcej na ten temat, oraz jeszcze tu ). Pod pretekstem, że niszczą metalową balustradę. Ale czy rzeczywiście niszczą bardziej niż inne formy użytkowania i zwykła pogoda?

(Studnia wierności, Władysławowo, fot. S. Czachorowski)
Ale czy to jest całkiem nowa tradycja? Przecież od bardzo dawna funkcjonuje moda na wrzucanie pieniążków do studni lub do fontann we wszystkich turystycznych zakątkach świata. Tam gdzie pojawiają się turyści, tam i są wrzucane monety - na szczęście albo, żeby w to miejsce powrócić (wrzucane na dobrą wróżbę). Widać się podoba albo miejsce albo w tej przestrzeni publicznej zaistniały pozytywne emocje i dobre wspomnienia. W wielu miejscach popularność turystyczna powoduje, że trzeba systematycznie wybierać wrzucane pieniądze. Ale nikt ni próbuje tej mody-zwyczaju wykorzeniać.

Wykorzystanie mody, poprzez zakorzenienie w dziedzictwie i lokalności jest jak sztuka walki judo - wykorzystuje siłę rywala.  W odniesieniu do kłódek na moście przydatna może być kreatywne rozwinięcie i swoiste skanalizowanie inicjatywy. Nie przeciwdziałanie ale umiejętne podsycanie w pożądanym kierunku.

(Kłódki przy studni wierności, Władysławowo,
 fot. S.Czachorowski)
Na moim blogu, pod wpisem, odnoszącym się do kłódek, "zaciekawiony (77-242-225-166.net.pbthawe.eu) " taki podaje przykład z Moskwy:  "W Seulu zakochani kłódkują taras widokowy wieży telewizyjnej, po kilkunastu przypadkach zranienia przechodniów zrzuconymi z wysokości 100 metrów kluczykami, wystawiono specjalne kosze. Bardzo ciekawie rozwiązano rzecz w Moskwie - na skwerze prowadzącym do mostu ustawiono rzeźby metalowych drzewek z licznymi gałązkami, przeznaczonymi właśnie do wieszania kłódek. Miejsce nazwano skwerem miłości i zamieniano w atrakcję turystyczną."

Ale dobrych przykładów nie trzeba szukać aż tak daleko. Na przykład metalowa krata z sercem w podolsztyńskiej wsi Szczęsne lub też Studnia Wierności w nadmorskim Władysławowie. W Szczęsnej kłódki wiszą przy kapliczce - ciekawe jaka wiąże się z tym historia?

W Olsztynie od dawna nie wiadomo jak rewitalizować i zagospodarować Źródełko Miłości (zobacz film), położone nad Łyną w Lesie Miejskim (tradycja sięga czasów "przedwojennych"). Leśnicy swego czasu pięknie teren uprzątnęli, postawili romantyczny mostek drewniaki i ławeczkę. Z czasem uległy zniszczeniu. A może tym razem władze miasta zainwestowałyby w nasze Źródełko Miłości? Wystarczy metalowa krata, może właśnie jakieś drzewko do wieszania kłódek. Albo ławeczka.

Innym pomysłem jest studnia na Starówce. Niedawno taką średniowieczną studnię odkryto... po czym zamknięto, bo nie udało się jej wykorzystać jako atrakcji turystycznej. Niech więc to będzie studnia miłości. Klucze nie będą wrzucane do rzeki Łyny a do studni. Co jakiś czas można będzie wybrać klucze i przetopić na takie instalacje jak ostatnia makieta olsztyńskiej Starówki.

Stanisław Czachorowski
(Kłódki przy kapliczce w podolsztyńskiej wsi, Szczęsne, fot. S. Czachorowski)

piątek, 25 października 2013

UWM uruchamia nowy kierunek studiów: dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze

Od najbliższego roku akademickiego 2014/2015 Uniwersytet Warmińsko-Mazurski uruchamia nabór na nowy kierunek studiów pierwszego stopnia (trzyletnie, licencjackie) dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze.

Kierunek jest odpowiedzią na zapotrzebowanie i wynika z głębokich przemyśleń sytuacji wokół nas. Wynika ze strategii rozwoju regionu jak i misji uniwersytetu. Nowy kierunek - dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze - nawiązuje do uniwersyteckiej misji kształcenia wysokiej jakości absolwentów i realizacji badań, wdrażających innowacyjność w obszarach usług i rozwoju regionalnym, w szczególności w zakresie wzbogacania kultury oraz wdrażania idei ekorozwoju. W zakresie postaw konsumenckich, stylu życia i wykorzystania odnawialnych źródeł energii nawiązuje także do koncepcji green university. A w ujęciu regionalnym nawiązuje do współczesnych trendów np. cittaslow czy slow food.

Warmia i Mazury to region, w którym jak w soczewce widać problemy i potrzeby Europy regionów. Skupiamy się na naszym regionie, ale umiejętności i wiedza przydatne będą poza granicami. Coś ważnego w zakresie kultury i rozwoju zrównoważonego się u nas dzieje. Interdyscyplinarny i międzywydziałowy kierunek kształcenia na pierwszym stopniu studiów (licencjackich) będzie elementem doskonalenia kształcenia absolwentów z zakresu kultury, mediów i promocji oraz wpisywać się będzie w przygotowanie, wdrożenie i realizację programu „Promocja Regionu Warmii i Mazur" (w zakresie dziedzictwa kulturowego oraz dziedzictwa przyrodniczego), jak również w zakresie promocji działań na rzecz ochrony i zachowania dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego Warmii i Mazur.

 Po nawiązaniu współpracy z Duńczykami wiemy, że szybko musimy przygotować ofertę kształcenia w języku angielskim - bo jest takie zapotrzebowanie (planowane uruchomienie kształcenia w języku angielski - 2015/2016).

W ślad za przygotowywaniem kierunku rozpoczęliśmy prace badawcze - bo nie ma dobrej dydaktyki bez badań naukowych. Badania będą miały charakter międzynarodowy i interdyscyplinarny. Integracji środowiska naukowego ma służyć powstające środowiskowe, uniwersyteckie Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowymi Przyrodniczym. Zainteresowanie jest duże, więc musimy przyspieszyć prace. Zapytania napływają z różnych regionów Polski a od zaraz chcą wymiany studentów np. Duńczycy.

Pomysł narodził się na Wydziale Humanistycznym, wśród filozofów oraz Stowarszyszeniu Prutenia. Dojrzewał we wspołpracy z Wydziałem Biologi i Biotechnologii, ale w proces kształcenia włączeni zostali pracownicy także i z innych wydziałów. Bo kierunek jest interdyscyplinarny i międzywydziałowy.

Idea kształcenia na tym kierunku jest odpowiedzią na zmiany jakie się dokonują w świecie wokół nas. We współczesnym świecie zachodzą szybkie i głębokie zmiany w postawach konsumenckich i stylu życia. Zachodzą także duże zmiany w środowisku przyrodniczym. Wagę ochrony przyrody podkreśla m.in. Dekada Bioróżnorodności 2011-2020, ogłoszona przez ONZ. Pojawiają się zupełnie nowe formy turystyki i działalności gospodarczej. Wymaga to od absolwentów (jak i uczelni wyższych kształcących tych absolwentów) zupełnie nowych form kształcenia rodzącej się klasy kreatywnej. W globalnym świecie coraz większego znaczenia nabiera lokalność i specyfika regionalna. Zmiany te widoczne są zarówno w warstwie filozoficznej, jak i społecznej oraz gospodarczej.

Także Warmia i Mazury – podobnie jak w wielu innych regionach Europy – w coraz większym stopniu realizuje rozwój regionalny w oparciu o dziedzictwo kulturowe i zasoby przyrodnicze. Przykładem jest coraz popularniejsza sieć miast cittaslow, oraz rozwijająca się moda na żywność regionalną (czy rękodzieło). Nasz region w skali międzynarodowej promuje się poprzez akcje typu „Mazury cud natury” czy „Warmińska rebelia kultury”. Intensywnie rozwijane są także źródła energii odnawialnej. W konsekwencji rozwój regionu realizuje się w oparciu o turystykę i dziedzictwo kulturowe oraz zasoby przyrodnicze, zapewniające zatrudnienie w sektorach gospodarki opartej na wiedzy.

Nowa sytuacja wymaga nowych kompetencji o charakterze interdyscyplinarnym. Rodzi się rynek pracy dla tak zwanej klasy kreatywnej, umiejącej dostrzegać nowe trendy i wykorzystywać je dla pobudzania rozwoju regionalnego.

Gdzie będzie mógł znaleźć pracę absolwent tego kierunku? W przygotowanie kierunku włączone są różne podmioty pozauniwersyteckie (tak zwani interesariusze). To ich pytamy się o potrzebną wiedzę, umiejętności i kompetencje absolwentów.

Absolwent będzie przygotowany do pracy w różnych instytucjach, działających w sferze komunikacji publicznej, kultury, edukacji, biznesu, nauki i administracji zajmujących się szeroko pojętym dziedzictwem kulturowym i przyrodniczym oraz jego ochroną. Absolwenci kierunku dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze przygotowani będa do pracy w jednostkach samorządu lokalnego, regionalnych przedsiębiorstwach zajmujących się turystyką, produkcją żywności oraz rękodzieła, placówkach kultury i samorządowych jednostkach edukacyjnych (np. zielone szkoły) jak również w lokalnych i regionalnych organizacjach pozarządowych i stowarzyszeniach (trzeci sektor). Umiejętność pracy metodą projektu oraz rozumienie szerokiego europejskiego kontekstu umożliwia także pracę w instytucjach międzynarodowych i zagranicznych.

Absolwent będzie przygotowany do pracy w różnych instytucjach działających w sferze komunikacji publicznej, kultury, edukacji, biznesu, nauki i administracji.

To pierwszy taki kierunek w Polsce, a drugi w Europie (pierwszy powstał w Danii), kolejne można znaleźć dopiero w Chinach. Zainteresowanie międzynarodowe zmusza nas do rozpoczęcia prac nad przygotowaniem kształcenia w języku angielskim dla obcokrajowców.

Na poziomie studiów licencjackich ( I stopnia) taki kierunek w Europie jest prowadzony tylko na University College of Northern Denmark w Hjorring, z którą to uczelnią własnie podpisujemy umowę o współpracy w ramach programu Erasmus (dotyczących między innymi wymiany studentów), kształcenie w tym kierunku odbywa się też w Chinach. Na poziomie studiów magisterskich (II stopnia) kształcenie w zakresie dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego jest prowadzone w Stirling w Anglii i Dublinie w Irlandii. Kierunek jest zatem unikatowy, na pewno w perspektywie krajowej, ale również europejskiej, jednocześnie odpowiada regulacjom i zapotrzebowaniom wynikającym z polityki unijnej.

Stanisław Czachorowski, Marta Śliwa

środa, 16 października 2013

Pokochaj Mazury .... internetowo


Czy wiecie gdzie można znaleźć prawdziwe obiekty świadczące o dawnej granicy pomiędzy Warmią i Mazurami? Dlaczego komuś tak zależało na wybudowaniu bazyliki w Świętej Lipce w konkretnym, zabagnionym miejscu, że zdecydował się ją postawić na 10-ciu tysiącach olchowych pali? A może chcecie wiedzieć co dzieje się na Mazurach w czasie najbliższego weekendu? Te wszystkie informacje znajdziecie na stronie www.pokochajmazury.com.pl.

Powstaliśmy blisko rok temu. Mamy swój kanał na youtub’e gdzie prowadzimy program „Mazuroznawcy”, co środę można u nas znaleźć przepisy na mazurskie dania, a od pewnego czasu pojawiają się u nas „Opowieści z dreszczykiem” Nessy Vardamir, które także dotyczą regionu. Zapraszamy Was również do polubienia profilu www.facebook.com/pokochajmazury ,  tam wrzucamy wiele dodatkowych ciekawych informacji i organizujemy konkursy z nagrodami.

Zapraszamy serdecznie!

Robert Reszka, PokochajMazury

niedziela, 13 października 2013

Lamkowo, czyli jak kapitał ludzki ożywia zapomniane wioski z dala od szosy

 

Mała, wiejska szkoła w Lamkowie, daleko od szosy. Niedawno miała być zamknięta z powodu zbyt małej liczby dzieci. Podobno nie opłacało się jej prowadzić ze względów ekonomicznych. Nauczyciele jednak nie zrezygnowali, poszukali wsparcia i założyli stowarzyszenie. Szkołę przejęło Stowarzyszenie na Rzecz Edukacji Dzieci i Rozwoju Obszarów Wiejskich "Wrota". I wszystko się zmieniło. Szkoła nie tylko przetrwała ale stale się rozwija. Uczniów przybywa, trzeba nawet dokupić większy autobus, aby móc wszystkich chętnych dowieźć z sąsiednich wiosek.


Młodzież z zapomnianej i zaniedbanej wioski jeździ po całej Europie, efekty edukacyjne są coraz lepsze. W szkole uczy już trzech doktorów. To przykład, że kadra jest z „górnej półki”, co może trochę szokować - bo czego oni szukają w tej zagubionej na prowincji popegerowskiej wiosce?

Szkołę w Lamkowie odwiedzają różni goście z zagranicy. Ostatnio przebywali wolontariusze z Turcji, Wietnamu, Afganistanu, Rumunii, Chin i Egiptu. Pokazują lamkowskim dzieciom swoje kraje. Będzie jeszcze trójka kolejnych - jak informuje Agnieszka Pacyńska-Czarnecka z lamkowskiej szkoły i Stowarzyszenia. Młodzi ludzie do Lamkowa przyjeżdżają w ramach projektu kierowanego przez Międzynarodową Organizację Studencka AIESEC. Koordynatorem projektu z ramienia UWM jest Krzysztof Wróblewski. Projekt International School & Kindergarden jest projektem edukacyjnym, organizowanym przez stowarzyszenie AIESEC Polska (Komitet Lokalny Olsztyn), już po raz siódmy. Skierowany jest do dzieci w wieku przedszkolnym i dzieci szkół podstawowych, na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Lamkowo z tego projektu znakomicie korzysta. Ideą projektu jest edukacja międzykulturowa, budowanie postawy tolerancji oraz wrażliwości kulturowej wśród dzieci. AIESEC realizuje programy o podobnej tematyce w 107 krajach świata. Co roku studenci oraz absolwenci mają szansę uczestniczyć w wielu inicjatywach poświęconych wielokulturowości i odmienności.

Szkoła Podstawowa w Lamkowie miała być zlikwidowana. Ale kapitał ludzki nie tylko uratował szkołę lecz ożywia wieś i okolicę. Młodzież chce, aby w Lamkowie powstało także gimnazjum, bo to w Barczewie ma za niski poziom (według nich). A oni chcą się uczyć i dostać się do dobrych liceów.

 Edukacja nie jest filantropią, jest mądrą inwestycją. Przykładem jest Lamkowo. Ożyło dzięki stowarzyszeniu i dzięki ludziom, dzięki kapitałowi ludzkiemu.

Stanisław Czachorowski




sobota, 12 października 2013

Konkurs portalu pokochajmazury.com.pl

pokochajmazury.com.pl, wspólnie z Moją Biblioteką Mazurską, Oficyny Wydawnicza Retman przygotowali dla Was konkurs! Wśród tych, którzy udzielą prawidłowej odpowiedzi rozlosujemy 3 egzemplarze książki „Mazury. Słownik stronniczy, ilustrowany” pod redakcją Waldemara Mierzwy.

Aby wziąć udział w konkursie wystarczy udostępnić tę wiadomość (np. na Facebooku) oraz odpowiedzieć na pytanie: w 1963 roku przebywał na Mazurach jeden z amerykańskich laureatów literackiej Nagrody Nobla. Zwiedził on ruiny kwatery Hitlera w Wilczym Szańcu i wziął udział w polowaniu w Puszczy Piskiej. Jako jedyny z polujących nie wystrzelił ani razu, co skwitował stwierdzeniem: „Nie szkodzi, lubię pochodzić po lesie”. W Zgonie, w mazurskim domu nieżyjącego już Igora Newerlego, który także uczestniczył w tym polowaniu, stoi taca, a na niej karafka i dwa kieliszki. Z jednego podczas mazurskiej wizyty pił noblista. Proszę podać jego imię i nazwisko.

Odpowiedź należy przesłać do godz. 22 w niedzielę, 20 października, klikając na podany link: https://www.facebook.com/messages/moja.biblioteka.mazurska.

Robert Reszka

środa, 9 października 2013

Powstaje uniwersyteckie Centrum Badań na Dziedzictwem Kulturowym i Przyrodniczym


Na początku października br. odbyło się zebranie założycielskie Centrum Badań nad Dziedzictwem Kulturowym i Przyrodniczym UWM w Olsztynie. Trwają prace nad przygotowaniem niezbędnej dokumentacji oraz dyskusja nad programem badawczym. Centrum skupiać będzie naukowców różnych dyscyplin. W listopadzie rozpoczną się cykliczne seminaria naukowe poświęcone dziedzictwu kulturowemu i przyrodniczemu naszego regionu.

St.Cz.

poniedziałek, 7 października 2013

Wielokulturowość przestrzeni. Tożsamość miejsca i historii


Program Pomost. Wielokulturowość przestrzeni. Tożsamość miejsca i historii. Sprawozdanie z wizyty w Abakanie, stolicy Chakasji, leżącej w południowej Syberii.

W dniach do 16 września do 29 września br. realizowałam program ekspedycji do mazurskich wiosek w Chakasji. Republika Chakasji wchodzi w skład Federacji Rosyjskiej. Od północnego zachodu graniczy z obwodem kemerowskim, od południa i południowego zachodu z republikami Ałtaj i Tuwa, od północy z Krajem Krasnojarskim. Kraj ten położony jest w południowo wschodniej Syberii, w kotlinie Chakasko- Minusińskiej. Liczba mieszkańców nie przekracza 600 tys. a stolicą jest miasto Abakan liczące 167 tys. Zostaliśmy zaproszeni do wzięcia udziału w uroczystościach Dni Kultury Polskiej, zaś przeprowadzenie zajęć i seminariów dla mieszkających tam Polaków – było swego rodzaju prezentem na 20 lecie ruchu polonijnego na Syberii. Celem mojej wizyty było także przeprowadzenie warsztatów archiwistyki społecznej oraz wywiadów z mieszkańcami Znamienki i Aleksandrowki – mazurskich wsi na Syberii zamieszkanych przez potomków Mazurów. Mieszkańców do dziś posługujących się gwarą mazurską, kultywujących tradycje rodzinne związane z Mazurami.

Wyprawa do Chakasji leżącej na Syberii miała formułę wielowymiarową, uzyskała patronat Marszałka Województwa Warmińsko – Mazurskiego Jacka Protasa oraz wsparcie Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, Burmistrza i urzędu miasta Mrągowa, Sejmiku Województwa Warmińsko- Mazurskiego, Senatora RP reprezentującego mieszkańców województwa warmińsko - mazurskiego Marka Konopki a także Instytutu Hortiterapii oraz wielu innych instytucji i osób prywatnych. Na zaproszenie dr Sergiusza Leończyka, prezesa Kulturalno-Oświatowej Organizacji Społecznej „Polonia” w Chakasji w/w ekspedycję odbyłam wspólnie z dr Ewą Piotrowicz. Pani Ewa Piotrowicz jest choreografem, w trakcie wizyty prowadziła zajęcia z tradycji tańca narodowego.

Wychodząc naprzeciw potrzebom środowiska polonijnego razem z dr Sergiuszem Leończykiem opracowaliśmy program 14 dniowych zajęć. W czasie mojego pobytu w Chakasji odbyły się zajęcia z j. polskiego dla nauczycieli, seminaria z programów społecznej archiwistyki, dziennikarstwa społecznościowego, animacji środowiskowej, programów działalności wolontarystycznej i społecznej, szkolenia z zakresu projektów o charakterze edukacji ekologicznej. Spotkania prowadziłam jako otwarte, dostępne także dla pracowników instytucji współpracujących z mieszkającymi tam Polakami. Szkolenia ekologiczne spotkały się z dużym zainteresowaniem w Centrum Edukacji Ekologicznej w Abakanie, Parku Krajobrazowym RCH, Narodowym Muzeum RCH, Muzeum Szuszenskoje, w Ogrodach Botanicznych RCH, szkołach polskich w Abakanie i Znamience oraz wśród działaczy polskich a także w szkole polskiej i plastycznej w Minusińsku – mieście leżącym w Kraju Krasnojarskim.

Wspólnym tematem naszych spotkań były nowatorskie projekty z zakresu ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Program, jaki realizuję od lat w Mrągowie - hortiterapia wzbudził w Chakasji ogromne zainteresowanie. Ekologia jest tam sprawą priorytetową w edukacji dzieci i młodzieży. W związku z nim zostałam zaproszona do redakcji krajowej gazety „Chakasja” w wyniku czego powstał obszerny artykuł na ten temat, promujący także nasz region.

W pierwszych dniach pobytu w Abakanie – stolicy Chakasji odbyła się uroczystość otwarcia naszych kursów prowadzonych w ramach w/w programu oraz uroczyste przecięcie wstęgi w Centrum Polskiej Książki. Na spotkaniu zostały odczytane listy gratulacyjne od senatora Marka Konopki i Burmistrz Mrągowa. W obecności p. Konsul RP Anny Walczak, która przybyła z Irkucka oraz Ministra d/spr Mniejszości Narodowych Republiki Chakasji miałam możliwość przekazać pozdrowienia od władz Urzędu Województwa Warmińsko – Mazurskiego, mieszkańców miasta Mrągowa i senatora Marka Konopki – członka senackiej Komisji d/spr Polonii. Wszystkie listy od władz zostały uroczyście odczytane podczas wieczornej mszy w kościele katolickim w Abakanie prowadzonym przez polskiego księdza oraz na koniec przekazane prezesom polskich organizacji z Syberii.

Podobne spotkania z zaznaczeniem akcentu wparcia naszej ekspedycji przez urząd marszałkowski i mojego miasta Mrągowa odbywały się niemal codziennie. Załączone fotografie obrazują działania promocyjne na rzecz poznania naszego regionu, miasta oraz wielu idei jakie realizowane są przez działające w Mrągowie organizacje. W trakcie seminariów z polskimi nauczycielami oraz prezesami polonijnych organizacji zaprezentowałam walory turystyczne, krajoznawcze i gospodarcze naszego regionu i miasta Mrągowa, podzieliłam się informacjami na temat aktywności naszych mieszkańców i organizacji jakie wyraziły chęć współpracy z naszym Stowarzyszeniem Zielone Dzieci udostępniając swoje materiały. Na spotkaniu z Polonią i pracownikami instytucji współpracujących z Polakami w Abakanie, Znamience i Aleksandrowce pokazaliśmy prezentację działalności Stowarzyszenia Zielona Dzieci, działalności MDK, CKiT, Nadleśnictwa Mrągowo oraz Urzędu Województwa Warmińsko Mazurskiego w zakresie ochrony dziedzictwa Kulturowego i przyrodniczego Warmii i Mazur, Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego. Odbyła się projekcja zdjęć pt. Lot balonem nad Mrągowem, mrągowskiego Festiwalu Kultury Kresowej, – autorstwa M. Modzelewskiego oraz pokazaliśmy prezentacje udostępnione przez p. Roberta Wróbla i Mrągowską Informację Turystyczną, wydział promocji UWM. Przekazaliśmy młodym Polakom i studentom chakaskich uczelni ofertę studiów podyplomowych UWM z zakresu dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego oraz studiów hortiterapii a także drobne upominki i dary od UMWM i urzędu Miasta Mrągowa.

14 dni pobytu na Syberii to czas wytężonej pracy na rzecz środowiska polonijnego, budowania relacji z krajem ale także dzielenia się doświadczeniem i wiedzą by umożliwić stałe podnoszenie rangi pracy polskich działaczy i organizacji jaka nas zaprosiła- wiem, że nam się to udało. W trakcie pobytu miałam możliwość ponownie spotkać się z goszczącymi na Mrągowie rodakami, którzy z wielkim sentymentem wspominają pobyt w naszym mieście. Festiwal Kultury Kresowej oraz kolonie jakie zorganizowaliśmy dla polonii z Chakasji pozostają żywą pamiątką naszej współpracy. Byliśmy gośćmi Ministerstwa Turystyki RCH i tam także odbyła się promocyjna prezentacja materiałów Z MCIT, dodatkowo proszono nas o przekazanie informacji na temat możliwości współpracy w zakresie wymiany turystycznej i projektów międzynarodowych.

W Polsce współpracuję z Związkiem Literatów Polskich, dlatego też dużym wydarzeniem dla nas była wizyta w domu bardów Chakasji. Mieszkańcy Chakasji oraz władze otwierają się na Polskę wyrażając wolę współpracy. W trakcie ekspedycji w Znamience – mazurskiej wsi liczącej ok. 800 mieszkańców przeprowadziłyśmy z p. Ewą Piotrowicz inscenizację Mazurskiego Święta Plonu. Przedstawienie wystawiliśmy na deskach miejscowej sceny w Domu Kultury, wspólnie z 80 uczniów polskiej szkoły jaka znajduje się w Znamience pokazaliśmy obrząd charakterystyczny dla mazurskiej kultury. Na przedstawieniu przekazaliśmy słowa od naszych władz adresowane do wszystkich mieszkańców. Wydarzeniu towarzyszyła delegacja z Ministerstwa Oświaty RCH.

Reasumując: miasto Mrągowo i nasze województwo ma szereg możliwości współpracy z wieloma organizacjami, instytucjami Republiki Chakasji w zakresie projektów naukowych, badawczych, historycznych, etnograficznych, gospodarczych – wymiana kadry związanej z ogrodnictwem i naukami przyrodniczymi, programami animacji społecznej.

Otrzymałam szereg propozycji współpracy zarówno od przedstawicieli władz Republiki Chakasji jak i od środowiska polonijnego. Wszyscy wyrażają podziękowanie i deklarację kontynuacji programu Pomost jaki realizujemy od 2009 r. Mamy nadzieję, że nasza wizyta przyniesie zacieśnienie więzi z mieszkającymi tam Mazurami a miastem Mrągowem oraz Warmią i Mazurami a także, że w taką pracę u podstaw zechcą włączyć się inni. Wizyta badawcza w wioskach mazurskich - to szereg tematów nadal otwartych i koniecznych do dalszej pracy. Czas mija, najstarsi mieszańcy odchodzą a z nimi historia i piękno mazurskiej gwary. Chcielibyśmy zorganizować seminarium dotyczące wyprawy i zagadnień z jakimi mieliśmy się możliwość spotkać.

Nasza wyprawa został objęta honorowym patronatem Marszałka Województwa Warmińsko – Mazurskiego Jacka Protasa, pomocy Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie i urzędu miasta Mrągowa, wsparcia udzieliły następujące instytucje i osoby prywatne Pan Stefan Duk i jego firma oraz Ogród Botaniczny UW, Portal Kulturalny Warmii i Mazur ”Światowid”, kadra uniwersytecka z UWM, Nadleśnictwo Mrągowo, Mrągowski Uniwersytet 3 Wieku, Biblioteka Pedagogiczna w Mrągowie. Patronat medialny: Program Pomost Radio Wnet, Portal Kulturalny Warmii i Mazur, Magazyn Polonia, Kresowy Serwis Informacyjny, Nowy Dziennik z Nowego Jorku, Wiadomości Polonijne z Johannesburga, Kurier Mrągowski oraz od strony programów edukacji ekologicznej portal Dziedzictwo Kulturowe i przyrodnicze Warmii i Mazur, Collegium Copernicanum, Horiterapia.eu, Instytut Hortiterapii i www.hortiterapia.blogspot.com.

Obecnie ze względu na dalszą realizację programu Pomost staramy się o wsparcie Senatu RP, który jest przede wszystkim pomocny dla dalszej działalności środowisk polskich na Syberii. Cieszymy się ogromnie mogąc poinformować, że już wkrótce odbędzie się prezentacja efektów z naszej wyprawy na 46. posiedzeniu Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą, które odbędzie się we wtorek, 15 października 2013 r.

Zofia Wojciechowska