Bardzo spodobał mi się pomysł malowania na różnych przedmiotach (butelki, dachówki, kamienie). Postanowiliśmy razem z uczniami zrobić to samo. Na wycieczce nad rzekę Iłżankę, robiliśmy zdjęcia owadom i innym bezkręgowcom. W klasie oznaczyliśmy gatunki (w miarę możliwości). A następnie zabraliśmy się do utrwalania na kamieniu tych zwierząt i roślin. Udało się znakomicie ! Wszyscy byliśmy zachwyceni efektami naszej pracy, a nauczyciele i pani dyrektor podziwiali, i podziwiali....i nadziwić się nie mogli, że to takie proste a jednocześnie niezwykłe.
Dzięki za inspirację, we wrześniu pomalujemy dachówki "kręgowcami".
Bożena Rodziewicz (Iłża)
* * *
Więcej o malowaniu kamieni: - O tym jak kamienie z hydrobiologami malowałem
- Podwórkowy traktat o malowaniu kamieni – rzecz o slow science
- Namaluję sobie muchę … na kamieniu
i o malowaniu dachówek: http://gadajacedachowki.blogspot.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz