poniedziałek, 21 maja 2018

Jak zieleń w miastach wpływa na zdrowie człowieka

(Fot. S. Czachorowski)
Zieleń jest nośnikiem wielu informacji, inspiracją dla artystów. Żyjąc w ciągłym biegu nikt nie zastanawia się nawet czym jest roślinność. Jakie pełni funkcje w naszym życiu. Niektórzy ludzie nawet nie potrafią stwierdzić co jest dla nich ważniejsze rośliny czy zwierzęta. Czasem jesteśmy bierni na krzywdę jaką wyrządza się roślinom. Wolimy nie odzywać się lub nie uczestniczyć w akcjach ratujących roślinność, która jest niszczona. Często spotykamy się z tym, że ludzie w wyniku braku wiedzy na temat ochrony roślinności, krytykują postępowanie ekologów. Nie wiedzą na czym polega ochrona środowiska. Dlaczego warto chronić niektóre gatunki roślin? Nie mają pojęcia jak dużo roślin wyginęło i jak wiele może wyginąć. Przyczyniamy się do tego sami jeżdżąc pojazdami, które zostawiają w powietrzu szkodliwe opary. Niszcząc przy tym roślinność znajdującą się nieopodal uczęszczanej drogi. A nawet roślinność, która znajduje się kilkanaście kilometrów stąd. Uważa się, że opary unoszące się w powietrzu mogą powrócić na ziemie w postaci kwaśnych opadów. Coraz częściej słyszymy, że rośliny bardzo dobrze wpływają na nasze zdrowie. Dostarcza nam ona pożywienia, tlenu, chroni przed wieloma chorobami, zawierają szereg związków niezbędnych do funkcjonowania naszego organizmu. W strukturach miasta osłania przed nadmiernym przegrzaniem, zmniejsza hałas, radioaktywność, ogranicza rozprzestrzenianie się pyłów. Roślinność w miastach w formie zielonych przestrzeni dostarcza mieszkańcom warunki do wypoczynku, rekreacji i regeneracji sił. Zieleń oddziałuje na naszą psychikę, poprawia samopoczucie. Dzięki swoim właściwościom fizycznym i chemicznym.

Roślinność w ekosystemie miejskim, podobnie jak w całej biosferze spełnia wiele istotnych funkcji. Jedną z podstawowych jest synteza materii organicznej powstającej z prostych połączeń związków mineralnych, dwutlenku węgla i wody przy udziale energii słonecznej. W procesie tym rośliny magazynują energię słoneczną w swojej biomasie, która jest podstawą do istnienia organizmów cudzożywnych. Tymi organizmami cudzożywnymi są ludzie, zwierzęta, grzyby i mikroorganizmy saprofityczne. Roślinność wpływa na kształtowanie się warunków klimatycznych i siedliskowych. Oddziałuje ona również na formowanie się pola elektromagnetycznego, nasycając otoczenie jonami dodatnimi lub ujemnymi. Funkcja roślinności jest więc wieloraka.[1]

Roślinność wodna i lądowa w procesie fotosyntezy wykorzystuje CO2 i wydziela w tym procesie tlen. Wiele drzew, które rosną w parkach są naturalnymi czyścicielami powietrza. Przeprowadzone badania dowodzą, że 100 letni buk zwyczajny o powierzchni liści wynoszących około 170000 m2, pobiera w ciągu 1 godziny 2552 g dwutlenku węgla zawartego w 48000 m3 powietrza i wydziela 1712g tlenu do atmosfery, wiąże w tym procesie 25400 J energii słonecznej. Zaspokaja tym samym zaopatrzenie w tlen 10 mieszkańcom miasta. Wiązanie dwutlenku węgla i produkcja tlenu zależy od rodzaju roślinności, gatunku drzewa i jego wieku. Podobnie jak 100 letni buk działają na środowisko i uzupełniają w tlen obszary zieleni w mieście z udziałem drzew, krzewów i trawników. Zieleń, która jest nam potrzebna do lepszego funkcjonowania jest w zasięgu naszej ręki. Szacuje się, że 300-400 m2 zieleni miejskiej jest w stanie poprawić poziom tlenu w mieście. Według danych przeprowadzonych przez Wiesława Starzeckiego z Krakowa, z 1 m2 liści na drzewach w okresie rocznej wegetacji, można obliczyć ilość produkcji tlenu. Aby bardziej przybliżyć te dane, poniżej zostaną przedstawione gatunki drzew:

- topola osika: 1,0 kg
- grab zwyczajny: 0,90 kg
- jesion wyniosły: 0,89 kg
- dąb szypułkowy: 0,85 kg
- sosna zwyczajna: 0,81 kg
- klon zwyczajny: 0,62 kg
- leszczyna pospolita: 0,59 kg
- buk zwyczajny: 0,55 kg
- lipa drobnolistna: 0,47 kg . [2]

Okazuje się zatem, że im więcej drzew i zieleni w mieście, tym więcej tlenu produkują. Stanowią główny trzon w zakresie obiegu materii i przepływu energii w całym ekosystemie miejskim.

Badania przeprowadzone w miastach, dotyczące wpływów terenów zielonych na czystość atmosfery wykazały, że roślinność miejska przyczynia się do zmniejszenia zanieczyszczeń pyłowych i gazowych powietrza. Uważa się, że pas zieleni do 2 m wysokości i szerokości jest wstanie spełnić funkcję filtra pyłowego. Zatem im więcej skupisk roślinności w mieście tym nasze powietrze będzie czystsze. Roślinność trawiasta również ogranicza stopień zanieczyszczenia powietrza w mieście. Na powierzchni traw i kwiatów osiada się pył. Pył ten podczas deszczu jest spłukiwany z roślin i osiada na powierzchni gleby, gdzie gleba zatrzymuje i chroni przed kolejnym zapyleniem powietrza. Roślinność nie tylko ochrania nasze powietrze przed nadmierną ilością pyłów i gazów ale także przed metalami ciężkimi. Drzewa i trawniki znajdujące się przy drogach uczęszczanych przez pojazdy akumulowały w sobie różne metale ciężkie. Okazało się, że rośliny takie jak mniszek lekarski, rdest ptasi i lipa drobnolistna najbardziej akumulują metale ciężkie. Możemy więc sobie wyobrazić jak drzewa są pomocne w kumulacji tych szkodliwych metali ciężkich, które my nadmiernie produkujemy i nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić.

Jednak te wiadomości docierają do małego grona społeczeństwa miejskiego. Coraz częściej jesteśmy światkami wycinania roślinności miejskiej, niszczenia jej na poczet osiedli wmawiając nam, że lepiej będzie się nam mieszkało. Tylko nikt nie bierze pod uwagę tego, że teraz będziemy mieszkać wśród zieleni a później wśród blokowisk i betonu. Na roślinność już nie starczy miejsca. Coraz częściej spotykamy się z tym, że roślinność zostaje zastąpiona placami zabaw dla dzieci lub siłowniami na powietrzu. Owszem jest to dobre rozwiązanie zamiast blokowisk ale czy nie lepiej by było pozostawić roślinność na swoim miejscu a miejsca do zabaw i rekreacji umieścić w miejscach już nie użytkowanych przez społeczeństwo. Takimi miejscami mogłyby być stare opuszczone domy które, grożą zawaleniu, a plac który by pozostał mógłby być miejscem przeznaczonym dla społeczeństwa. Czyż nie lepiej jest usiąść na ławce wśród przyrody parkowej, niżeli drogi uczęszczanej i hałaśliwej. Dlaczego ławeczki przy blokach są usuwane a w parkach i miejscach obfitych w zieleń też ich niema. Dlaczego społeczeństwo miejskie nie domaga się o nie? Przyczyną jest zbyt szybkie tempo naszego życia. Nie zwracamy uwagi na roślinność, przed naszymi oczami wycinane są przed blokiem drzewa i trawniki, z których mogłyby być bardzo piękne łąki. Przeszkadza nam nie skoszony trawnik bo przecież to nie estetyczne wygląda. Ale nikt nie usiądzie przed blokiem na skoszonym trawniku i nie przekona się że tak naprawdę niszczymy tę roślinność. Pozostawiając tylko suchy piasek i kilka pęczków trawy bez żadnych kwiatów i chwastów.

Roślinność miejska bardzo wpływa na regulację temperatury powietrza i wilgotność i co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Wpływ temperatury powietrza zależy od wielu czynników, pory roku, wielkości obszaru zieleni i jej struktur. Wystarczy w okresach ciepłych wyjść na zewnątrz i przekonać się, że idąc na spacer w parku jest bardziej chłodno niż przy drodze asfaltowej i budynkach. Inaczej czujemy się przechadzając się w parku wśród zieleni a inaczej na chodnikach wśród gęstej zabudowy i bez żadnej osłony. Duże drzewa są ostoją i miejscem schronienia się przed słońcem. W otwartej przestrzeni miejskiej czekając na pojazd komunikacji miejskiej nie jesteśmy w stanie nigdzie się schronić. Szczególnie w okresach bardzo dużych opałów, zadajmy sobie pytanie dlaczego ludzie wolą siedzieć w domach lub spędzać czas w parkach. Ponieważ tam jest duża wilgotność, inne rześkie powietrze, chłodniejsza temperatura, mniejszy hałas i przyjazna atmosfera. Roślinność zatem staje się bardzo ważnym elementem wpływającym na klimat miejski.

Udowodnione zostało również to, że roślinność miejska o zwartej budowie drzewiastej bardzo pomocna jest w ograniczeniu dźwięków. Na ograniczenie dźwięku ma bardzo duży wpływ obecność przeszkód terenowych między źródłem i odbiorcą dźwięku. Mechanizmami, które wpływają na tłumienie fal akustycznych są głównie: ugięcie fal akustycznych przez pnie drzew, absorpcja przez gałęzie i liście. Proces tłumienia dźwięku wzrasta wraz z powierzchnią liści, gęstością zadrzewienia i wielkością drzewostanu. Stwierdzono także, że natężenie dźwięku w okresie zimowym jest większe ponieważ brak jest ulistnienia na drzewach. Natomiast latem i wiosną hałas uliczny i dźwięki są tłumione przez roślinność. Dlatego siedząc w parkach niedaleko dróg zastanawiamy się, dlaczego hałas miejski jest prawie nie dosłyszalny. Uznano także, że w parkach należy również sadzić drzewa iglaste, ponieważ nie gubią igieł na zimę i także zmniejszają częstotliwość hałasu miejskiego. Bardzo pożyteczne stały się również żywopłoty, które swoje zastosowanie znalazły nie tylko jako krzewy graniczne i ozdobne ale również jako bariery dźwiękowe.

Funkcja roślinności w miastach jest bardzo ważna dla naszego zdrowia i samopoczucia. Roślinność oddziałuje na stan środowiska przyrodniczego poprzez regulację czystości powietrza, wilgotność, warunki termiczne. Wzbogaca powietrze w jony, które bardzo dobrze wpływają na samopoczucie i zmniejszenie uciążliwych dolegliwości. Jest animatorem zmieniających się barw i struktur otoczenia miejskiego w ciągu dnia i pór roku. Inaczej zieleń prezentuje się w porze wschodzącego słońca inaczej w południe a najpiękniej w porze zachodu kiedy wszystko mieni się złotą i czerwoną barwą. Natomiast w ciągu roku wiosną wszystko staje się zielone i ukwiecone, latem obfituje w owoce i barwy, jesienią złotem a zimą czernią i bielą. Roślinność miejska jak widzimy pełni bardzo ważną funkcję w naszym życiu. Musimy pamiętać, że jest domem dla nas i dla innych istot żywych. Należy dbać o to co stworzyła natura, a nie niszczyć i czerpać nadmierne korzyści. Nie zapomnijmy także o tym, że roślinność jest ostoją bioróżnorodności. Działa uspokajająco na nasz system nerwowy. Wzbogaca otoczenie miasta, poczucie piękna. Wiele roślin także posiada właściwości lecznicze. Należy dbać o naturalne zioła lecznicze a nie niszczyć środowiska ich bytowania. Trudno wymienić wszystkie zalety roślinności miejskiej, ponieważ jest ich mnóstwo. Nie niszczmy przyrody która przynosi nam same korzyści.

Patrycja Chyb
Kierunek: Dziedzictwo Kulturowe i Przyrodnicze

Przypisy:
[1] H. Zimny, Ekologia miasta, Warszawa 2005.
[2] Tenże.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz