niedziela, 19 stycznia 2025

Zamrożenie projektu i bloga

 

Czasem trzeba napisać to, co od dawna jest widoczne. Wraz z zamknięciem kierunku Dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze od kilku lat blog jest martwy. Nie pojawiają się w nim nowe materiału. Jest jak napisana i wydrukowana książka - żyje swoim życiem, już tylko bibliotecznym.

Stanisław Czachorowski

wtorek, 17 maja 2022

Dzień Biologii i Biotechnologii 2022

 

Reuse this genially

Full screen

Share

Show pages

Mute the genially's audio here

audio_002

Instrukcja
Wydział Biologii i Biotechnologii
Dzień Biologii 
i Biotechnologii 2022
 6-8 czerwca
hybrydowo
W latach 2020-2022 projekt dofinansowano 
z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Edukacji i Nauki
Subtitle
Event
Wykłady i warsztaty w kontakcie. webinaria, wystawy, wideo pokazy, 
filmy, tutoriale (jak to zrobić samemu), biologiczne gry internetowe, quizy, escape roomy, zagadki, spotkania z naukowcami on line, czaty, dyskusje itd.

niedziela, 17 października 2021

Ewolucja skrzydeł i lotu owadów

 

Wpis roboczy, by było można w zapowiedzi webinaru umieścić grafikę. 

niedziela, 30 maja 2021

Zaproszenie na (Ty)Dzień Biologii i Biotechnologii 2021 w Olsztynie

 

Reuse this genially

Full screen

Share

Show pages

Activate the genially's audio here

W latach 2020-2022 projekt dofinansowano z programu „Społeczna odpowiedzialność nauki” Ministra Edukacji i Nauki
Ten program jest interaktywny. Żeby zobaczyć więcej trzeba klikać, szukać, odkrywać. Zostań poszukiwaczem i badaczem, a zobaczysz dużo więcej. Śmiało.
Partnerzy i sponsorzy
Program
zdalnie (28 maja - 5 czerwca br.)
(Ty)Dzień Biologii 
i Biotechnologii
 2021

wtorek, 28 lipca 2020

Glokalne jakubowe klimaty z 25.07.2020


Moje sobotnie wędrowanie nie było spowodowane pobudkami natury religijnej. Chciałam tylko uciec przed dźwiękiem koszonych trawników. Pieszo, z Dajtek do Gietrzwałdu, to tylko 18,3 km. Idąc niespiesznie i fotografując zajęło mi to przedział czasowy od 15:00 do ciut przed 21:00. Nie robiłam przerwy. Niezbędnikami są: woda, wygodne obuwie i skarpetki wchłaniające pot, nakrycie głowy, parasolka / płaszcz przeciwdeszczowy i coś na kleszcze, komary i muchy końskie (te ostatnie odganiałam kapeluszem).

Ewa Surażyńska

















środa, 8 kwietnia 2020

O sposobach i metodach poruszania się

Czym jest marsz? I czy da się tę czynność zdefiniować w sposób jednoznaczny? Bo inaczej pokonuje przestrzeń człowiek młody i energiczny, a inaczej starzec. Nasz chód jest niewątpliwie związany z masą naszego ciała, fizjonomią, wzrostem, a nawet nastrojem. Chód zdradza w dużej mierze nasz nastrój: może być skoczny i taneczny, gibki lub ociężały, frywolny lub frasobliwy, smutny lub wesoły, śmieszny lub śmiertelnie poważny. Istnieją ludzie, których sposób chodzenia wymyka się wszelkim definicjom. O ich sposobie chodzenia nic nie możemy powiedzieć, a im bardziej staramy się „złapać” ich sposób poruszania w szpony definicji, tym bardziej będą się oni nam wymykać. Nie wszyscy ludzie chodzą tak samo. I nie jest to kwestią tylko wieku, stanu zdrowia, ale i temperamentu: sposób chodzenia choleryka czy sangwinika różni się od powolnego, choć zdeterminowanego kroku flegmatyka. Nie chciałabym się w tym momencie odwoływać do humoru Monty Python’owskiego, który nadaje każdemu filozofowi z drużyn niemieckiej i greckiej specyficzny rodzaj zadumy zawieszonej w krokach, precyzyjnie komentowanych przez brytyjskiego sprawozdawcę sportowego. Ten wcześniej wspomniany brytyjski roznosiciel kompulsywnych wybuchów śmiechu u widzów zauważa, że każdy filozof, w zależności od reprezentowanej przez niego szkoły filozoficznej, ma inny rodzaj zadumania wizualizującego się właśnie poprzez chód. W Monty Python’owskich realiach boiska piłki nożnej, historia filozofii poruszania się myślicieli różnych epok i zakątków geograficznych jest zakumulowana w przestrzeni rozgrywek meczowych.


Czym różnił się chód greckich filozofów od sposobu poruszania się zabłąkanego samotnego we francuskim krajobrazie Jean-Jacques’a Rousseau? Z pewnością starożytni greccy filozofowie żyli w nieco odmiennej epoce i przestrzeni geopolitycznej i klimatycznej od wspomnianego wcześniej francuskojęzycznego nowożytnego myśliciela. Na chód wpływa również nasz sposób ubierania się: Grecy ubrani byli w szaty nieprzylegające bezpośrednio do ciała, przez co obserwatorowi trudno byłoby zdefiniować szczegółowo ich anatomię. Paradoksalnie, ci Starożytni Grecy, kryjacy swą anatomię za nieokreślonością szat, mieli trochę inne podejście do nagości. Nie wiem jakimi konsekwencjami prawno-administracyjnymi mogłaby się zakończyć dzisiaj próba pokonania przestrzeni olsztyńskiego Parku Centralnego w stroju adamowym. Gdy nagość staje się zabronioną lub szokująca w danym kontekście kulturowym, wtedy należy zacząć zastanawiać się, czym zakryć nasze ciało, jakim rodzajem materiału i w jaki sposób skrojonym strojem. W dalszej kolejności moglibyśmy się zastanawiać, jak to ubranie jest dostosowane do otaczającej nas architektury. Zarówno strój jak i architektura, w której się w danym momencie znajdujemy, może wpływać na nasz nastrój.

Ewa Surażyńska



Next page

Show interactive elements

Next page

genially options

Show interactive elements